Tofurnik na zimno :D

Witajcie!

Mam dzisiaj dla Was przepis na tofurnik na zimno :) wszystko dzięki mojej przyjaciółce Beti.
Przyjechała do mnie w odwiedziny i przywiozła mi kawałek zrobionego przez siebie tofurnika.Od razu się w nim zakochałam i poprosiłam o przepis.Okazało się,że przepis jest ze wspaniałego i za pewne każdemu znanego bloga/strony:Jadłonomia!Polecam oczywiście.Ja delikatnie go zmodyfikowałam :)

Składniki:

• 300 g migdałów
• 300 g moreli
•  2 kostki tofu po 180g każda
• 1 puszka mleka kokosowego
• 2 i 1/2 łyżeczki agaru
• starta skórka z cytryny(2 szt)
• 1/2 szklanki cukru pudru brązowego
• 1/2 szklanki soku z cytryny
• 1 pałeczka wanilii

Sposób przygotowania:

Przygotowanie spodu:

Namoczyć morele w gorącej wodzie około 20 minut, następnie odsączyć i zmielić blenderem.Migdały zmielić na mąkę lub mniejsze kawałeczki wymieszać z morelami.Będzie to spód do sernika..Wykładam przygotowaną pastę na spód blachy i wstawiam do lodówki.Biorę się za przygotowanie masy.

Przygotowanie masy:

Puszkę mleka kokosowego ,wcześniej mocno schłodzonego ,otwieram i wyciągam tylko warstwę tłuszczu.U mnie więcej niż 250 ml ponieważ przywiozłam sobie mleko kokosowe z Egiptu a tam skład widocznie jest nieco inny ,więcej tłuszczu niż wody( w porównaniu z  tym mlekiem ,które miałam wcześniej z ecoru ). Do tłuszczu dodaję agar i gotuję na wolnym ogniu aż wszystko zgęstnieje.Pozostałe składniki miksuję blenderem na gładką masę i dolewam mleko kokosowe zagotowane z agarem.Wszystko dokładnie mieszam i miksuję blenderem.Wylewam wszystko na przygotowany spód i wstawiam do lodówki aż stężeje.Można udekorować owocami ,ja zrobiłam polewę kakaową(mleko sojowe+kakao). Smakuje wyśmienicie!Smacznego!